Operacja stulejki: czy jest skuteczna?
Stulejka jest jedną z najczęściej występujących chorób męskich narządów płciowych. Polega ona na niemożności zsunięcia napletka do rowka zażołędnego w trakcie spoczynku oraz/lub w trakcie wzwodu. Leczenie stulejki – w zależności od wieku pacjenta oraz zaawansowania choroby – polega na miejscowym stosowaniu maści sterydowych lub zabiegu chirurgicznym. Operacja polegająca na całkowitym usunięciu napletka, zwana potocznie obrzezaniem, daje stuprocentową gwarancję wyleczenia.
Jak podają rozmaite statystyki, na stulejkę cierpi od 12 do 15% mężczyzn w różnym wieku. U nowonarodzonych chłopców jest ona stanem zupełnie normalnym: napletek zsuwa się tylko u 4% noworodków oraz 50% chłopców do 2. roku życia. Po ukończeniu przez dziecko 4 lat sytuacja powinna samoczynnie się unormować. Z kolei u dorosłych mężczyzn stulejka jest spowodowana nieprawidłową higieną penisa, stanami zapalnymi lub komplikacjami cukrzycowymi. Wielu panów wstydzi się zgłosić do lekarza, a tymczasem nieleczona stulejka może przyczyniać się do niewydolności nerek, infekcji nasienia, a nawet nowotworów. Część z nich próbuje również odprowadzać napletek z użyciem siły – to groźne i nieodpowiedzialne zachowanie, grożące martwicą prącia i wymagające natychmiastowej interwencji chirurga.
Operacja usunięcia stulejki – skuteczność, przebieg, rekonwalescencja
Leczenie stulejki u dzieci rozpoczyna się od miejscowego stosowania maści sterydowych. Jeśli kuracja nie przynosi oczekiwanych rezultatów, lekarze zalecają przeprowadzenie operacji, która jest również rekomendowaną metodą dla dorosłych pacjentów. Chirurgiczne zabiegi usunięcia stulejki można podzielić na dwa rodzaje: plastykę napletka oraz obrzezanie. – Wybór odpowiedniej metody zależy w dużej mierze od doświadczenia oraz umiejętności chirurga, który będzie wykonywał zabieg. W Polsce jest wielu urologów specjalizujących się w tego typu operacjach i warto wybrać takiego, który pozwoli uzyskać zadowalający efekt – powiedział portalowi lifeandmore.pl dr Stefan Czarniecki, urolog.
Pierwsza operacyjna metoda usunięcia stulejki, czyli plastyka napletka, polega na poszerzeniu jego ujścia w taki sposób, aby żołądź mógł się swobodnie wsuwać i wysuwać. Lekarze zalecają jej przeprowadzenie tylko w przypadku choroby o niewielkim stopniu zaawansowania. Trzeba również mieć świadomość, że niekiedy poszerzenie ujścia napletka bywa niewystarczające, zaś pozostające po zabiegu blizny ponownie je zwężają i wówczas konieczna jest kolejna operacja.
Drugi sposób operacyjnego leczenia stulejki to częściowe lub całkowite usunięcie napletka, zwane potocznie obrzezaniem. Daje ono stuprocentową gwarancję pozbycia się problemu raz na zawsze. W trakcie operacji lekarz wycina znajdujący się wokół prącia pierścień zwężający wraz z napletkiem. W efekcie, żołądź – zarówno w stanie spoczynku, jak i wzwodu – jest całkowicie lub częściowo odsłonięty.
Plastyka napletka oraz obrzezanie trwają około 30 minut. Zabieg może być przeprowadzony w znieczuleniu miejscowym, ale zdecydowana większość mężczyzn prosi o znieczulenie ogólne. Po operacji lekarz nakłada na penisa opatrunek, który jest wymieniany po 24 godzinach. W ciągu następnych dni prącie za pomocą plastrów jest utrzymywane w pozycji pionowej, co zapewnia jego lepsze ukrwienie oraz zmniejsza obrzęk. Pacjenci przyjmują w tym czasie antybiotyki, środki przeciwbólowe, a dodatkowo muszą pamiętać o szczególnej higienie penisa, aby ograniczyć ryzyko pojawienia się infekcji. Dolegliwości bólowe oraz opuchlizna mijają z reguły po 3-4 tygodniach. Wówczas można również wznowić aktywność seksualną.
Operacyjne usunięcie stulejki jest zabiegiem stosunkowo mało skomplikowanym, krótkotrwałym oraz bardzo skutecznym. Im wcześniej się go wykona, tym mniejsze jest ryzyko wystąpienia powikłań. W Polsce operacja stulejki jest refundowana przez NFZ, ale niestety wiąże się nawet z kilkumiesięcznym oczekiwaniem. W placówkach prywatnych – w zależności od kliniki oraz miasta – cena zabiegu wynosi od 1 do 3 tys. zł.