Na wazektomię decydują się pary, które z różnych względów nie chcą lub nie mogą mieć dzieci. Sam zabieg wzbudza wiele kontrowersji, gdyż Polacy żyją w przekonaniu o nieodwracalnych skutkach wazektomii. Czy rzeczywiście nie można przywrócić płodności mężczyźnie po wazektomii? Jak skuteczna jest ta metoda antykoncepcji?

Idealnym kandydatem do wazektomii są mężczyźni, którzy już zostali ojcami i nie planują w przyszłości powiększania rodziny. Ponadto na wazektomię decydują się panowie, których partnerki z różnych powodów nie mogą przyjmować hormonów lub po prostu nie chcą obciążać organizmu długoletnim stosowaniem tabletek antykoncepcyjnych. Wazektomii nie zaleca się młodym mężczyznom, którzy jeszcze nie założyli rodziny, istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że za kilka lat zmienią swoje poglądy i zapragną mieć dzieci. Chociaż teoretycznie skutki wazektomii są możliwe do odwrócenia, proces naprawczy jest skomplikowany i nie w każdym przypadku kończy się powodzeniem.

Skuteczność wazektomii

Wazektomia, czyli zabieg podwiązania nasieniowodów, uważana jest za najskuteczniejszą spośród dostępnych metod antykoncepcyjnych. Jej skuteczność ocenia się na 99,9%. Po zabiegu mężczyzna staje się niepłodny, jednak, co ważne, wazektomia nie ma wpływu na jakość zbliżeń intymnych oraz na zdolność do wytrysku. Po wazektomii skład nasienia zmienia się – po podwiązaniu sperma pozbawiona jest plemników, a jej większą objętość stanowią pozostałe produkty gruczołu krokowego (m.in. lipidy, aminokwasy czy enzymy). Nie ma możliwości, aby pozbawione plemników nasienie było zdolne do zapłodnienia komórki jajowej.

Zdarzają się jednak pojedyncze przypadki stwierdzenia ciąż u partnerek mężczyzn po przeprowadzonej wazektomii, gdyż bezpośrednio po zabiegu powinno się stosować dodatkowe metody antykoncepcyjne. Szacuje się, iż w celu całkowitego oczyszczenia nasienia z plemników należy doprowadzić do około 25 wytrysków, dlatego lekarze zalecają stosowanie dotychczasowej antykoncepcji jeszcze przez okres odpowiadający dwóm cyklom miesięcznym kobiety. Po oczyszczeniu spermy z plemników nasienie ma zerowe możliwości zapładniające, dlatego wazektomia uważana jest za najskuteczniejszą metodę antykoncepcyjną.

Dlaczego więc wazektomia wciąż jest tak mało popularna? Część mężczyzn obawia się nieodwracalności skutków zabiegu i nie jest pewna, czy w przyszłości nie zmienią swoich planów odnośnie posiadania potomstwa. Dlatego coraz powszechniejsze staje się zdeponowanie nasienia w banku spermy przed przystąpieniem do zabiegu wazektomii. Sama procedura jest bezbolesna i bezpieczna dla pacjenta. Panowie po wazektomii przyznają, że ich orgazmy są takie same jak przed zabiegiem, a nawet lepsze, gdyż współżyciu nie towarzyszy lęk przed ciążą.
Antykoncepcja dla mężczyzn

Zabieg wazektomii polega na przecięciu najczęściej obu nasieniowodów oraz ich podwiązaniu. „W tej chwili jest to jedyna znana, uznana i stosowana na całym świecie metoda antykoncepcji mężczyzn. Według danych szacunkowych do tej pory przeprowadzono na świecie 75 milionów tego typu zabiegów. W USA wykonuje się ich rocznie 600 tysięcy” – mówi dr Eugeniusz Siwik, który w swojej praktyce przeprowadził wiele zabiegów wazektomii.

Procedurę wykonuje się w znieczuleniu miejscowym, trwa ok. 30 minut. Alternatywą dla tradycyjnej chirurgicznej wazektomii jest mniej inwazyjna, nowa odmiana wazektomii wykonywana specjalną techniką bez użycia skalpela. Podczas zabiegu nie dochodzi do rozcięcia tkanek. Wykorzystuje się rozwarstwienie skóry, które nie wymaga zakładania szwów. Wazektomia bez skalpela nie pozostawia widocznych blizn, a sama procedura jest bardziej komfortowa dla pacjenta i redukuje dolegliwości bólowe po zabiegu. Ponadto ryzyko krwawienia czy pojawienia się infekcji w ranie pozabiegowej maleje do minimum.

Zabieg wazektomii nie jest refundowany przez NFZ. Ceny za wazektomię w Polsce wahają się od 1000 zł do 2000 zł za zabieg chirurgiczny oraz od 1500 zł do 2500 zł za zabieg przeprowadzany nowoczesną metodą bez skalpela.